piątek, 8 kwietnia 2016

Złota świątynia

Do Amritsaru ściągają setki tysięcy ludzi. My znaleźliśmy się tutaj, ponieważ to pierwsze większe miasto po przekroczeniu granicy z Paku. Inne osoby ciągną tutaj ze względu na Złotą Świątynię - najważniejsze miejsce pielgrzymkowe dla Sikhów.


Udaliśmy się tam i my, z ciekawością i oczekiwaniem na jakieś głębsze doznanie. I potem, już do końca wyjazdu z tego miasta starałam się uchwycić, co sprawiło, że żadnego duchowego uniesienia nie zaobserwowałam. Nie chodzi nawet o to, że nic nie poczułam. Szłam tam bez intencji. Po prostu patrząc na tłumy, przetaczające się przez świątynię jak w fabryce, nie byłam w stanie dostrzec duchowej refleksji.


Bezpośrednio przy świątyni znajdują się również hangary gościnne dla pielgrzymów. Dla osób, które tam się zatrzymują świątynia to również miejsce noclegu, posiłków, popołudniowych drzemek i codziennej toalety. Dookoła basenu z uświęconą wodą, w której zanurzają się poszczególne osoby, ciągną się krużganki. Tam ludzie spędzają czas, kimają, siedzą i rozmawiają w grupkach. Ponad nimi wesoło furkają zastępy wiatraków. Może to właśnie ten widok sprawił, że rozproszyła się mistyczna aura? Może byliśmy tam w nieodpowiednim momencie lub w nieodpowiednim miejscu?


*** Wieczorem kolejki do głównej relikwii umieszczonej pośrodku jeziora niemalże tak samo długie, jak wcześniej. Coś się jednak zmieniło, słychać namiętne śpiewy. Dobiegają z samego środka. Może to tam dzieje się magia, tylko nam nie chce się stać parę godzin w kolejce, by jej doświadczyć?

P.S. Ze Złotej Świątyni najlepiej zapamiętam stołówkę. Każda pielgrzymująca osoba może tam dostać za darmo ryż z dalem i warzywami oraz słodkawą kaszkę na deser. Każda osoba. W praktyce jest to 60-80 tysięcy osób dziennie, w dni świąteczne więcej. Ponad wejściem słowa, które nastrajają do tego, by nawet takie przyziemne doświadczenie jak spożywanie posiłku potraktować jako lekcję życia: Jem, co jest mi ofiarowane.

Sekcja obierająca czosnek, który trafi zaraz do garów z dalhem dla tysięcy pielgrzymów

...oraz sekcja zajmująca się imbirem

Szczegóły praktyczne:
Wokół centrum pielgrzymkowego jest wiele hoteli - łącznie z noclegiem za grosze w samej świątyni. My wybraliśmy jednak nieco oddalony od centrum, upadły hotelik. Zysk? Cisza! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz